10 Sty 2018, Śro 1:25, PID: 724755
Również podziwiam. Ja nie dałam sobie rady z pracą w sklepie. I nie mówię tu już nawet o jakimś markecie z masą klientów. Nie. Mały osiedlowy sklepik, do którego przychodziło średnio 10 osób podczas mojej zmiany. I jeszcze mówili, żebym się ich nie bała.