11 Sty 2018, Czw 18:01, PID: 725102
(11 Sty 2018, Czw 17:16)trash napisał(a): Dziwna - też kiedyś miałem takie podejście, ale na dłuższą metę to jeszcze bardziej męczące - nikt nie lubi ludzi którzy się izolują. Swangoz bardziej odczuwasz swoją 'inność', coraz bardziej ci to ciąży. Nieraz jak trafisz na w miarę fajnych, przyjaźnie nastawionych ludzi to warto się trochę otworzyć.
Ja po prostu wychodzę z założenia, że przychodząc do pracy, moim głównym zajęciem są moje obowiązki, a to czy chce lub nie zaznajomić się z ludźmi, to jednak powinna być moja sprawa, bez słuchania nad uchem, że dobrze by było gdybym się więcej udzielała, zwłaszcza jak praca tego nie wymaga.