11 Kwi 2017, Wto 18:25, PID: 627045
Cytat:mówiłas ojcu, ze ta znajoma znajomej zaproponowała Ci bezpłatne (jak mniemam?) praktyki?
Tak, powiedziałam mu wszystko jak ta rozmowa przebiegła. On uważa że na siłę powinnam się tam pchać, bez względu na to, jak ta kobieta mnie potraktowała i że i tak za pewne nic z tego nie będzie z powodu braku papierków. Skoro ich nie posiadam, to za pewne na pracę nie mam co liczyć, a biorąc pod uwagę nieprzyjemny tekst "A co to jest" w reakcji na to jaką szkołę skończyłam, to jak dla mnie wysoce prawdopodobne, że kobieta by mnie śmiechem zabiła i generalnie z czym do ludzi.
Ponadto to ciężko mi pisać podanie w ciemno, jeżeli nie wiem na jakich warunkach miałabym pracować. Nie chcę się też w takiej sytuacji na cokolwiek deklarować, bo jeśliby mi warunki nie odpowiadały, to potem ciężko byłoby mi się wycofać i presja by była jeszcze większa. Nie chcę się pakować w coś co już teraz budzi moje zastrzeżenia.
Cytat:4 godziny? OMG. Jeśli o nie jest jakaś dobrze płatna albo bardzo rozwijająca praca to Twój ojciec powinien to zrozumieć, ze nie chcesz poświęcać wolnego czasu i snu na zwykłą pracę, a jak nie rozumie to już jego problem. Nie powinnaś się tym kompletnie przejmować.
Co do zarobków, to zapewne najwyżej minimalna, a czy praca rozwijająca? Sama w sobie nie bardzo, generalnie jako że w zawodzie, to miałabym z tego jakieś doświadczenie. Tyle że sęk w tym, że mój zawód nie jest czymś co koniecznie chciałabym wykonywać za wszelką cenę.
A jeśli chodzi o dojazd, to on uważa że tak to jest jak się nie ma samochodu i że ludzie tak dojeżdżają...
I nie wiem już sama tak naprawdę, przez niego mam wyrzuty że źle robię.
Cytat:Tutaj można wkleić tylko jedną scenę z jednego filmu:Dokładnie
https://www.youtube.com/watch?v=h9nNynd3ZoU