17 Kwi 2017, Pon 16:03, PID: 628283
Broszurki? Ciekawy pomysł. Może faktycznie odwróciłyby choć trochę uwagę od mówcy. To daje też pole do zastosowania kilku demagogicznych trików. Akwizytorzy tak robią, wciskają coś w ręce potencjalnego klienta, by wpłynąć na jego zachowanie. Podświadome reakcje wynikające z mowy ciała i takie tam. Tylko ciężko by było zastosować to na obronie. Ludzie swobodnie zbierają się w wyznaczonym miejscu, jedni by wzięli ulotkę, inny nie. Pomysł z oświetleniem jest wart uwagi. Musiałbym skombinować odpowiedni sprzęt, ale jest to wykonalne. Myślę, że odpowiednie oświetlenie pracy może tutaj pomóc. Oświetlić pracę, samemu pozostając w półmroku. Może nie będzie tak źle.