22 Lip 2010, Czw 12:59, PID: 215606
klocek napisał(a):Jeśli chodzi o fajki, to nie uważam ich za potrzebę fizjologiczną(...) zgodnie z prawem pracownikowi wolno sikać bez pytaniaNikt nie będzie chodził za pracownikiem do wc, po to by sprawdzić co tam robi. Natomiast jeśli będzie on wychodził z częstotliwością jaka uniemożliwia rzetelne wykonywanie obowiązków, faktyczne wyjście"na siku może przeciągnąć się np. do 10 minutowego opuszczenia stanowiska pracy.
Dodatkowo bez pytania(też nie wyobrażam sobie by pytać kogokolwiek czy mogę siku)=>samowolne oddalenie się ze stanowiska pracy
Czas pracy to ten, w jakim pracownik jest w pełnej dyspozycyjności wzgl. pracodawcy czyli jest gotów do wykonywania obowiązków służbowych wynikających z zajmowanego stanowiska.( art. 128 § 1 KP).
W zależności od rodzaju wykonywanej pracy przysługują mu płatne przerwy wliczane w czas pracy, które może spożytkować wedle potrzeb i uznania.
Pracuję przy komputerze. Zgodnie z KP na każdą godzinę przysługuje mi 5 min płatnej przerwy. W ramach przestrzegania czasu pracy jestem zobowiązana do punktualnego zalogowania się i wykonywania obowiązków , dajmy na to od 8:00-16:00. Przestrzegając standardów wykonywanej pracy jestem zobowiązana również do punktualnego wylogowania się z systemu, co-jak wspominałam-jest monitorowane. Oscylowanie wokół wyznaczonych godzin pracy czyli po prostu brak punktualności jest fraudowaniem czasu pracy i może/nie musi być podstawą do dyscyplinarnego zwolnienia (art. 52 § 1 pkt 1 KP).
Zanim zacznę pracę, muszę się do niej przygotować(przejrzeć pocztę, zapoznać się z nowymi artykułami niezbędnymi do wykonywania pracy, ewentualnie ze zmianami organizacyjnymi do jakich muszę się dostosować->elastyczność, kreatywność i umiejętność improwizacji jest jak najbardziej wskazana), wobec tego dla własnego spokoju powinnam być na swoim stanowisku kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt min. przed faktycznym rozpoczęciem pracy.
Wyjść i przyjść do pracy mogę sobie kiedy mi się żywnie podoba-zalogować się tylko w ściśle określonych godzinach.
Jeśli zdarza się , że zacznę/skończę wcześniej moim obowiązkiem jest wysłanie maila z info(do przełożonych/SL) wyjaśniającą powód tego typu zdarzenia. Pozostawanie w dyspozycyjności w godzinach pracy nie zawsze musi oznaczać wykonywanie obowiązków. Bywa, ze w skutek zakłóceń tech./organizacyjnych czy innych spędzam bezczynnie kilka/kilkadzisiąt min. Przy czym nadal muszę być w pełnej dyspozycyjności.
Cytat:Jestem zatrudniona "hucie"
Cytat:Jakiej hucie? Pytam z ciekawości. I na czym polega Twoja praca?Hutą nazywam roboczo każdy zakład pracy zatrudniający ponad 100 osób. Zajmuję się mailową/telefoniczną obsługą (udzielaniem informacji, rozpatrywaniem reklamacji) klientów biznesowych pewnej dużej firmy telekomunikacyjnej.
Cytat:Przypuszczam, że zatrudniasz kilka/kilkanaście osób.Cytat:Postaw się w roli pracodawcy, który się "umawia" albo robi wyjątek ...a potem kolejny wyjątek.No i? Właśnie jestem takim pracodawcą, który umawia się i robi wyjątek.
I kolejny...aż wyjątek staje się regułą.
A w kontekście wklejonego przeze mnie artykułu mówimy o dużych zakładach pracy o rozbudowanej strukturze organizacyjnej.. gdzie pracownik, jest tylko numerkiem i nie ma bezpośredniego kontaktu z pracodawcą.
Cytat:jw.Cytat:Standardy pracy wyznaczane są wewnętrznymi regulaminami/procedurami, nie "umawianiem się".A kto ustala te regulaminy? Pójdź do niego i poproś o zmianę.
Cytat:owszem-podpisując umowę z pracodawcą zobowiązuję się do wykonywania poleceń mojego przełożonegoI tu trzeba umieć zachować równowagę, bo pracodawca jest nabywcą Twojej pracy a nie Twojej osoby. Może wymagąć od Ciebie tego, co jest potrzebne do wykonania obowiązków. Nie może żądać od Ciebie robienia fikołków, sikania na komendę i innych rzeczy.
Trzymajmy się rzeczywistości-obowiązki jakie ma wykonywać potencjalny pracownik, są mu przedstawiane w momencie podpisywania przez niego umowy.
Umowa pomiędzy pracodawcą dotyczy świadczenia (określonych) "usług" przez pracownika za (określoną) kasę.
A skoro wspominasz o sikaniu na komendę-tu nie chodzi o załatwianie swoich potrzeb np. tylko w godzinach 7:34-7:44, ale o zachowanie dyspozycyjności.
->Jeśli jesteśmy zdrowi i dorośli-kontrolujemy swój pęcherz i nawet jeśli chce nam się siusiu, potrafimy wytrzymać dłużej niż chory/dziecko.
Jeśli nie-najwyraźniej stan zdrowia nie pozwala nam na wykonywanie obowiązków->L4/zmiana charakteru pracy.
Klocek odnoszę wrażenie, że traktujesz moje słowa jak skargę, że mi źle.
Podkreślam więc->nie skarżę się a jedynie dzielę swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
Cytat:Na samodzielnych stanowiskach kreatywność i fantazja pracownika jest dopuszczalna o ile nie koliduje z wykonywanymi obowiązkami i nie wpływa ujemnie na ich jakość.Cytat:Wprawdzie mogę się buntować, albo olewać swoje obowiązkiObowiązki trzeba wykonywać. Właśnie tak rozumiem swobodę pracownika - może robić wszystko, jeżeli wykonuje swoje obowiązki.
Znowu jednak przypominam Ci, że komentujemy artykuł, w jakim mowa o zakładach pracy z rozbudowaną strukturą organizacyjną, gdzie samowola pracownika, może zaburzać pracę innych->funkcjonowanie działów->bardziej globalnie:wydajność zakładu pracy.
Cytat:hola, hola.Cytat:Pierwsze umowy o pracę są zwykle umowami krótkimi (na miesiąc-trzy). Jeżeli chcę utrzymać pracę i dostać umowę na dłuższy czas określony albo - jeszcze lepiej- na czas nieokreślony, muszę dowieść , ze faktycznie jestem wydajnym pracownikiem.Zoe, powiedz mi, dlaczego Ty chcesz pracować w takim miejscu? Naprawdę to lubisz, że tak się starasz tam zostać? Nie wiem, co Ty widzisz w tej pracy, że tak chcesz się im przypodobać.
Sama mówisz, że w hipermarketach rotacja jest duża. Nie bój się, że Cię zwolnią, zawsze pójdziesz do innego hipermarketu zatrudnić się na miejscu kogoś, kogo wyrzucili.
Zagalopowałeś się-gdzie i komu staram się przypodobać? gdzie napisałam, że pracuję w takim miejscu? (to pytania retoryczne, klocek )
Owszem pracowałam, stąd mam sporo doświadczeń. Byłam panią kasjerką i w tamtym czasie nie było to najgorsze stanowisko pracy.
Cytat:Jak to jest, że pracownicy pchają się do takich kołchozów, gdzie będą im płacić psi grosz i nie będą szanować, a omijają dobrych pracodawców, którzy płacą dużo i zapewniają dobre warunki?Już Ci wyjaśniam-wiek, brak doświadczenia, brak kwalifikacji, brak wykształcenia.
Cytat:Nie staraj się zostać w swojej obecnej pracy. Szukaj lepszej(...)Ty też tak możesz. Postaw sobie cel, a za jakieś 4-5 lat go osiągniesz. Tylko pamiętaj, że masz zrobić wszystko, żeby go osiągnąć. I bądź ambitna i dumna. Zgoda na pomiatanie sobą to nie jest żadna cnota(...)Kurcze...pomimo, że błędnie zinterpretowałeś powody dla jakich zabrałam głos w temacie (jak wspomniałam-> nie skarżę się)-strasznie fajnie jest przeczytać takie słowa. Twoja troska jest naprawdę ujmująca-i wcale sobie nie drwię
Jedno Ci powiem: ambicja i duma pomagają w znalezieniu pracy i zdobyciu lepszego wynagrodzenia. Nie chowaj ich do kieszen(...)
Zoe, na pewno umiesz więcej, niż siedzieć na jakiejś kasie. Jakie masz wykształcenie? Z Twoich postów na forum wnioskuję, że jesteś osobą inteligentną, a z Twoich zdjęć dodatkowo, że ładną . Wykorzystaj oba te atuty..
Inteligencja i/czy uroda to za mało by wykonywać pracę jaką się lubi.
Cytat:Kobiety często boją się wykorzystywać swoją urodę w życiu zawodowym, nie wiem zresztą dlaczego. A to jest właśnie przyczyna, dla której kobiety zarabiają mniej, bo faceci nie boją się wyciągać wszystkich swoich zalet. Bądź dumna z tego, że jesteś kobietą i mów sobie, że dzięki temu masz przewagę nad tymi, którzy kobietami nie są .Sama sobie wybrałam rodzaj wykonywanej pracy (poszukiwałam pracy zarówno jako osoba bezrobotna jak i będąc już zatrudniona). Jedyne czego nie mogę zdzierżyć, to...ludzie.. Bezpośredni kontakt był dla mnie trudny, wobec tego schowałam sie z monitorem.
Nie chcę wykorzystywać wyglądu w pracy. Ale to już osobny i rozległy temat...