28 Cze 2012, Czw 14:19, PID: 306327
Pewnie wolą przyjmować na bezpłatne praktyki
W ogóle dziwna rzecz, niektórzy nawet na staż/praktyki wolą ludzi z doświadczeniem Kiedy starałam się o staż z up, facet spytał, czy mam już doświadczenie. Na innym forum dziewczyna pisała, że chciała dostać się na bezpłatne praktyki, ale wybrano kogoś, kto miał już doświadczenie (ale potem ta osoba się nie sprawdziła i ją przyjęto).
Osoba z bliskiej rodziny pracuje w markecie, zmiany ma po 10 godzin, do tego pracuje chyba cały czas, dzień powszedni czy weekend, bez różnicy. Nie wiem, kiedy ona w ogóle ma jakiś dzień wolny
Wysłałam cv, oferta się pojawiła, łał... Pewnie będą setki chętnych. Dobijające jest to wszystko.
W ogóle dziwna rzecz, niektórzy nawet na staż/praktyki wolą ludzi z doświadczeniem Kiedy starałam się o staż z up, facet spytał, czy mam już doświadczenie. Na innym forum dziewczyna pisała, że chciała dostać się na bezpłatne praktyki, ale wybrano kogoś, kto miał już doświadczenie (ale potem ta osoba się nie sprawdziła i ją przyjęto).
rewolucjonista napisał(a):Teraz ogólnie ze znalezieniem pracy to jest straszny hard-core. Dlatego jestem wdźięczny niebiosom za możliwości jakie się przede mną otwierają na gruncie zawodowym, że nie muszę tyrać w obozach pracy za minimalną krajową ja moi koledzy itd. Ale to jest coś niesamowitego, że ludzie po skończeniu szkoły gnuśnieją na bezrobociu kilka lat zanim znajdą swój obóz pracy, chociaż nie wybrzydzają tylko starają się wziąć jakąkolwiek robotę.Dokładnie.
Osoba z bliskiej rodziny pracuje w markecie, zmiany ma po 10 godzin, do tego pracuje chyba cały czas, dzień powszedni czy weekend, bez różnicy. Nie wiem, kiedy ona w ogóle ma jakiś dzień wolny
Wysłałam cv, oferta się pojawiła, łał... Pewnie będą setki chętnych. Dobijające jest to wszystko.