26 Wrz 2012, Śro 16:38, PID: 317998
Golden napisał(a):Myślę że w moim przypadku nie tyle boję się samej pracy (bo tę zawsze chciałam mieć, w końcu to comiesięczny zastrzyk gotówki, większa niezależność, pieniądze na własne potrzeby, lekarzy, leki) co jej szukania, rozmów kwalifikacyjnych ("żebym przypadkiem nie wyszła przed tymi ludźmi na idiotkę" - tak jakby nigdy wcześniej do czynienia z idiotami nie mieli).Tak, dokładnie tak.
Też mnie najbardziej przerażają te "pierwsze momenty", pierwsza rozmowa telefoniczna, rozmowa kwalifikacyjna i potem początki w pracy.
Choć pewnie jak już to przejdę, to pojawi się lęk przed chodzeniem do pracy ops:
Wszystko wydaje się być nie takie jak powinno : /
Cytat:Bo w końcu przyjdzie taki dzień, że jutra nie będzie i wyjdzie na to, że nie zrealizowałam żadnych z moich planów i marzeńTeż się tego obawiam. I w sumie tylko to sprawia, że czasami wykazuję jakąś aktywność w szukaniu pracy.
Powodzenia, Golden Oby się jutro udało : )