15 Lut 2013, Pią 1:03, PID: 339436
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Lut 2013, Pią 1:04 przez Zasió.)
U mnie staży póki co nie ma. Kasy na nei jeszcze też. No ale... nawet jeśli będzie kasa, to oczywiście "najlepiej zęby pan poszukał samemu chętnego pracodawcy, zwykle wnioski to przychodzą z kandydatem".
Cóż, te słowa nie wzbudziły we mnie entuzjazmu, i babka to zauważyła "widzę, ze nie jest pan jakoś aktywnie nastawiony, no wie pan, najlepiej szukać samemu, ale niech pan zostawi dane, to jakby coś..."
Choć wydaje mi się, że składnie i gramatycznie tłumaczyłem się z tego czemu nie mam konkretnych wymagań "jakiś urząd czy moze..." i czemu zaczynam teraz i czemu bez entuzjazmu... za+ sukces, prawda?
Cóż, te słowa nie wzbudziły we mnie entuzjazmu, i babka to zauważyła "widzę, ze nie jest pan jakoś aktywnie nastawiony, no wie pan, najlepiej szukać samemu, ale niech pan zostawi dane, to jakby coś..."
Choć wydaje mi się, że składnie i gramatycznie tłumaczyłem się z tego czemu nie mam konkretnych wymagań "jakiś urząd czy moze..." i czemu zaczynam teraz i czemu bez entuzjazmu... za+ sukces, prawda?