14 Gru 2013, Sob 1:14, PID: 373018
Od trzech tygodni nie mam pracy i normalnie nie widzę sensu, by wstawać z łóżka. Siedzę więc sobie i oglądam Twin Peaks.
Na poniedziałek wyznaczyłem sobie szlachetny cel wizyty w domu, by donieść tę wesołą wieść mamusi, a jakoś w okolicach pewnie i rządzącemu współlokatorowi, że pewnie wrócę do matecznika, ale ciężko mi się za to zabrać. Powrócił koszmar szukania pracy i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, gdzie się podziać, A JUŻ STRZELALI DO AGENTA COOPERA, MAM NIEWIELE CZASU.
4 wysłane CV w trzy tygodnie, no szaleję.
Na poniedziałek wyznaczyłem sobie szlachetny cel wizyty w domu, by donieść tę wesołą wieść mamusi, a jakoś w okolicach pewnie i rządzącemu współlokatorowi, że pewnie wrócę do matecznika, ale ciężko mi się za to zabrać. Powrócił koszmar szukania pracy i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, gdzie się podziać, A JUŻ STRZELALI DO AGENTA COOPERA, MAM NIEWIELE CZASU.
4 wysłane CV w trzy tygodnie, no szaleję.