28 Lis 2016, Pon 21:55, PID: 598287
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lis 2016, Pon 21:57 przez Zasió.)
w liceum przyznałem się ze powinienem dostać 4 zamiast 5 i nikt nie docenił
a potem na studiach zrobiłem to samo.
tutaj dodam, i wcale nie żartuję, że poszedłem w tym celu po zajęciach SAM do katedry. ok, ostatecznie napatoczyła się koleżanka, ale wiecie jakie to wtedy było poświecenie i stres?
niereformowalny idiota.
to niech inni uczą się na błędach.
a potem na studiach zrobiłem to samo.
tutaj dodam, i wcale nie żartuję, że poszedłem w tym celu po zajęciach SAM do katedry. ok, ostatecznie napatoczyła się koleżanka, ale wiecie jakie to wtedy było poświecenie i stres?
niereformowalny idiota.
to niech inni uczą się na błędach.