13 Sty 2009, Wto 0:07, PID: 109835
Znam ten płaczliwy głos, cieszę się, że przez dłuższy czas go nie używałem.
Generalnie odrzucam wiarę w kościół i uświadomiłem to niedawno domownikom, to wypełniłem ten rytuał i posiedziałem w pokoju z rodzicami, i księdzem. Popytał o szkołe, pogadał coś, że w tym wieku młodzież strasznie się buntuje i trzyma swojej racji. Nie stresowałem się tak strasznie przed jego odwiedzinami, mało mnie to obchodziło. Długo nie pobył, bo śpieszył się do kolejnej rodziny.
Generalnie odrzucam wiarę w kościół i uświadomiłem to niedawno domownikom, to wypełniłem ten rytuał i posiedziałem w pokoju z rodzicami, i księdzem. Popytał o szkołe, pogadał coś, że w tym wieku młodzież strasznie się buntuje i trzyma swojej racji. Nie stresowałem się tak strasznie przed jego odwiedzinami, mało mnie to obchodziło. Długo nie pobył, bo śpieszył się do kolejnej rodziny.