02 Sty 2012, Pon 13:59, PID: 286764
Mnie doluje to ..niepokoj przed niewygodnymi pytaniami o prace o sprawy osobiste...przecoiez nie mozna ksiedzu odburknac bo przeciez to obraza wielka by byla ..ale przydaloby sie czasami dac do zrozumienia ze pewne pytania nie uchodza inteligentnym ludziom ..niestety duzo osob uwaza wciaz ze ksiadz to wyrocznia ze trzeba wytrzymywac wszytsko odpowiadac na wszytsko i ze wszystkim sie zgadzac przeciez ksieza tez nie zawsze potrafia sie zachowac...powinni znac granice dobrego gustu pytan ..jesli zostane uwaga skupi sie na mnie bo jestem najmlodsza wiec najprosciej o standardowe pytania noi moze dojsc jeszcze watek sylwestrowy ..ja rowniez omijallam te wizyty co nie spotykalo sie z aprobata rodziny ..a dzis znow mam dylemat ..strach ..