02 Sty 2012, Pon 19:54, PID: 286842
przelamalam sie ksiadz okazal sie byc taktownym i dobieral slowa tak by unikac trudnych tematów oczywiscie pytanie o prace padlo ale nie tylko do mnie ..ale nie bylo ciagniecia tego tematu wnieskonczosnosc dociekanie tylko widac ze chcial jakos potoczyc rozmoe..to wszytsko chyba zalezy nie od samego pytania ale od sposobu jego zadania ..nie zawsze ale mysle ze najczesciej ..na rozne sposoby mozna pytac o rozne sprawy ale przy odpowiednim podejsciu..w kazdym razie ciesze sie naprawde ze przelamalam sie by sprobowac mimo strachu jednak go skontrolowac ..ucieczki mimo ze oddalaja od nas trudne sytuacje to powoduja przynajmniej u mnie duza frustracje bo czuje moja niemoc i poddanie sie ..rozpisalam sie ale ..musialam chce walczyc ..oby to nie bylo tylko .chwila'..Pozdrawiam wszytskich cieplo nie dajmy..sie i próbujmy dzialac..kiedy jesli nie teraz..