25 Mar 2017, Sob 23:37, PID: 623519
Moim zdaniem trittico CR jest takim średnim lekiem. Jego nasenne działanie uwidacznia się po dłuższym czasie (ok.m-ca). Na dodatek dobrze jest wspierać go innym lekiem np ketrelem z grupy neuroleptyków w celu osiągnięcia lepszego efektu nasennego. Sny są ciężkie - wprawdzie nie koszmary, ale nieprzyjemne - noc w noc! Śni się np to że podpadło się w pracy, albo za człowiekiem wysłano list gończy lub coś się nie układa (np załatwianie spraw, które na co dzień uchodzą za miłe). Taka sytuacja powoduje, że wprawdzie wstajemy bez piasku w oczach, ale pierwsze myśli, zwykle kierowane na to co się śniło, napawają niesmakiem. Jako antydepresant? - każdy zapewne ma nieco inne doświadczenia. Ja ogólnie uważam, że każdy nowy lek dla organizmu działa na początku dobrze, później jego skuteczność się zmniejsza. O ironio po odstawieniu leku nawet na dłuższy czas, powrót do niego organizm "zapamiętuje" i już nie jest tak słodko jak wcześniej. Tak jest również z trittico CR. Wy tez tak macie?