17 Sty 2009, Sob 13:52, PID: 111757
mi na trądzik kiedys pomagała "szklana maseczka", tak pospolicie w aptece ją nazywali. A faktycznej nazwy nie pamiętam. Był to przeźroczysty jakby żel, który po kilku minutach zastugał jak "szkło" i to się zmywało. Po miesiącu(a trądzik był poważny) wszystko ładnie ustąpił