25 Cze 2010, Pią 19:06, PID: 212054
Szkoła = dużo ludzi
Dużo ludzi = fobia społeczna
W moim przypadku też zaczeło się to w szkole. Chociaż nie powiem w przedszkolu jeszcze śpiewałam na przedstawieniu
Teraz byłoby to dla mnie niemożliwe, samo wyobrażenie że patrzy na mnie tak dużo ludzi jest dla mnie przerażające. Teraz w szkole czuje się strasznie... mam okropna klasę i tylko jedną koleżankę która tez nie jest do końca normalna. Postanowiłam się odważyć i przepisac się do innej szkoły. Wszystko jest już załatwione, po wakacjach bedę musiała 20 min dojeżdżać autobusem, sama... zastanawiam się jak to będzie wszystko wyglądało. Jakbym przepisała się z kimś (kims normalnym) to cały stres by znikł...dopiero zaczeły się wakacje a ja już się denerwuje...
Dużo ludzi = fobia społeczna
W moim przypadku też zaczeło się to w szkole. Chociaż nie powiem w przedszkolu jeszcze śpiewałam na przedstawieniu
Teraz byłoby to dla mnie niemożliwe, samo wyobrażenie że patrzy na mnie tak dużo ludzi jest dla mnie przerażające. Teraz w szkole czuje się strasznie... mam okropna klasę i tylko jedną koleżankę która tez nie jest do końca normalna. Postanowiłam się odważyć i przepisac się do innej szkoły. Wszystko jest już załatwione, po wakacjach bedę musiała 20 min dojeżdżać autobusem, sama... zastanawiam się jak to będzie wszystko wyglądało. Jakbym przepisała się z kimś (kims normalnym) to cały stres by znikł...dopiero zaczeły się wakacje a ja już się denerwuje...