05 Sty 2012, Czw 11:34, PID: 287246
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Sty 2012, Czw 23:25 przez ostnica.)
Hihi, myślałam, że jestem nienormalna z tego typu lękiem ale czytam Was i uff... nie jestem jedyna jeśli dobrze (źle?) pójdzie, idę dziś do domu znajomej znajomej na cięcie i już jestem przerażona:] Nie dość, że jej terytorium, to jako znajome znajomej jesteśmy z jednego środowiska i teoretycznie powinno być o czym gadać, a tu pustka... Wiem, bo byłam tam już dwa razy, trzeci raz ten sam stres, uuuuaaaa, czego się nie robi, żeby nie wyglądać jak hobbit... albo Gandalf (the Gray, ten w wersji nieuczesanej).
Edit: no nie wyszlo - jeszcze z tydzien bede straszyc ludzi:]
Edit: no nie wyszlo - jeszcze z tydzien bede straszyc ludzi:]