18 Mar 2009, Śro 23:58, PID: 133329
Publicznie, przy większej grupie, wypowiedzieć się to już jest naprawdę koszmar. Nie potrafię w ogóle. Na studiach miałam prezentacje i dopiero jak wkułam wszystko na pamięć to jakoś starałam sie mówić, ale i tak miałam momenty, że robiła mi się zupełna pustka w głowie i zapominałam w ogóle co mam dalej powiedzieć
Tak samo jest z językami. Usłyszę tylko gdzieś obcokrajowców to zaraz uciekam, bo jeśli zdarzyłoby się tak że któryś by mnie zapytał prostą rzecz, to murowane że w ogóle nie odpowiem
Niedługo czeka mnie pójście do pracy, więc muszę się zacząć jakoś leczyć, bo inaczej nie dam rady na rozmowach kwalifikacyjnych, zwłaszcza, że zwykle rozmawia się też w języku obcym.
Tak samo jest z językami. Usłyszę tylko gdzieś obcokrajowców to zaraz uciekam, bo jeśli zdarzyłoby się tak że któryś by mnie zapytał prostą rzecz, to murowane że w ogóle nie odpowiem
Niedługo czeka mnie pójście do pracy, więc muszę się zacząć jakoś leczyć, bo inaczej nie dam rady na rozmowach kwalifikacyjnych, zwłaszcza, że zwykle rozmawia się też w języku obcym.