15 Kwi 2013, Pon 11:12, PID: 347185
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Kwi 2013, Pon 11:14 przez nola.)
Odświeżam temat ponieważ byłam w ten weekend na weselu i utwierdziłam się w przekonaniu, że to największe zło. Znałam tam tylko mego towarzysza niedoli Zaprosił mnie, bo jak sam stwierdził, ja nie tańczę, on też, więc będzie super. Oczywiście po alkoholu przyszła mu ochota na zabawę. Dobrze, że nie było kamerzysty, bo nasza żałosna próba tańca zakończyła się katastrofą (zeszliśmy z parkietu po minucie).
Kolejną traumą były oczepiny. Wywołano mnie (imiennie) na środek. Na szczęście technikę nie łapania welonu opanowałam do perfekcji
Moją strategią jest zazwyczaj wychodzenie do pociągu albo kółeczka i śpiewania „Cudownych rodziców mam”, „Konika na biegunach” itp., żeby nikt mi nie zarzucił, że się nie bawię Tym razem i ten pomysł nie wypalił, bo nagle kazali nam się odwrócić do przypadkowych ludzi na sali i z nimi tańczyć. Potem było już tylko gorzej, bo oprócz tańca była masa innych „zabaw”, które polegały np. na masażu pośladków tychże losowo wybranych partnerów. Ja uciekłam już w momencie , kiedy usłyszałam, że mamy się do kogoś odwracać
Jeśli kiedykolwiek wezmę ślub, na pewno nie urządzę wesela: p Zawsze kiedy to mówię ludzie pytają: Naprawdę? Przecież każda dziewczyna marzy o pięknym weselu
Kolejną traumą były oczepiny. Wywołano mnie (imiennie) na środek. Na szczęście technikę nie łapania welonu opanowałam do perfekcji
Moją strategią jest zazwyczaj wychodzenie do pociągu albo kółeczka i śpiewania „Cudownych rodziców mam”, „Konika na biegunach” itp., żeby nikt mi nie zarzucił, że się nie bawię Tym razem i ten pomysł nie wypalił, bo nagle kazali nam się odwrócić do przypadkowych ludzi na sali i z nimi tańczyć. Potem było już tylko gorzej, bo oprócz tańca była masa innych „zabaw”, które polegały np. na masażu pośladków tychże losowo wybranych partnerów. Ja uciekłam już w momencie , kiedy usłyszałam, że mamy się do kogoś odwracać
Jeśli kiedykolwiek wezmę ślub, na pewno nie urządzę wesela: p Zawsze kiedy to mówię ludzie pytają: Naprawdę? Przecież każda dziewczyna marzy o pięknym weselu