08 Paź 2017, Nie 11:28, PID: 712906
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Paź 2017, Nie 11:32 przez bajka.)
gdybym poszła, mając silną fobie, to pewnie opychałabym się wszystkim zjadliwym, co na stole, przesiadając się z krzesła na krzesło do kolejnych dobroci (wyżarłszy ? swoje) edit: dla mnie jedzenie to akurat przyjemnosć, wiec nie robilabym tego z nudów, ale z silna fobia robilabym pewnie tylko to
pewnie juz to pisalam, ale co za róznica
pewnie juz to pisalam, ale co za róznica