02 Cze 2018, Sob 23:55, PID: 748681
Czytam te wszystkie posty i przemawia przez nie pesymizm. Nie oceniam, bo sama widzę wszystko w podobny sposób. Nie jestem może już fobikiem - w gimnazjum było mi do tego blisko - ale obecnie osobą nieśmiałą.
Oto ja, zaproszona na wesele w wieku 22 lat! Przełamałam się i poszłam na bal sylwestrowy z dobrym kolegą, no i bawiłam się dobrze Teraz jest inaczej bo będę tam znała jedną osobę, czyli znajomego. Już w głowie układam sb te wszystkie złe scenariusze, ale staram się od tego odciąć, bo to cholerstwo mnie tylko blokuje. Trzymajcie za mnie kciuki.
--- Gemma ---> zapomniałam hasła do poprzedniego konta (cała Ja)
Oto ja, zaproszona na wesele w wieku 22 lat! Przełamałam się i poszłam na bal sylwestrowy z dobrym kolegą, no i bawiłam się dobrze Teraz jest inaczej bo będę tam znała jedną osobę, czyli znajomego. Już w głowie układam sb te wszystkie złe scenariusze, ale staram się od tego odciąć, bo to cholerstwo mnie tylko blokuje. Trzymajcie za mnie kciuki.
--- Gemma ---> zapomniałam hasła do poprzedniego konta (cała Ja)