25 Lis 2017, Sob 1:15, PID: 718255
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2017, Sob 1:23 przez EasyPeasy.)
(25 Lis 2017, Sob 1:14)Kiwi napisał(a): Opinia jest taka, że normalny to ty nie jesteś.
Każdą opinię trzeba poprzeć rozbudowanymi argumentami + odnieść się do przedstawionej sytuacji : Poza tym nikt na tym świecie normalny nie jest, nie ma się czym przejmować
Dlatego właśnie nie pójdę do psychiatry (a nie mówiłem) -> https://phobiasocialis.pl/psychiatra-bag...#pid718094
(13 Wrz 2017, Śro 0:03)klocek napisał(a): Lol, to bardzo częsty problem. 90% polskich psychiatrów jest takich. Ja sam miałem tak non stop.
Krótka odpowiedź: nie da się udowodnić. Musisz iść do innego. Wyglądasz na inteligentnego i w dodatku coś niecoś wiesz o psychologii, a oni takich nie lubią. Jak spróbujesz jej udowodnić, że się myli, to ona jeszcze bardziej się uprze, że nic Ci nie jest, tylko sobie wkręciłeś objawy, bo przeczytałeś je w necie.
Ja się średnio muszę przejść po pięciu psychiatrach, zanim trafię na szóstego, który uwierzy, że coś mi dolega.
Czy masz jakąś inną rodzinę oprócz matki, najlepiej z innego miasta? Np. ciotki albo wujków? Pojedź do nich i jak tam będziesz, to idź do psychiatry albo najlepiej od razu do kilku.
Niestety, musisz mieć dar przekonywania. Próbuj różnych metod i okazuj różne stopnie znajomości tematu. Np. raz podawaj wszystkie objawy, jakie znasz a innym razem udawaj, że się w ogóle nie znasz. Za którymś razem się uda.
Prawdopodobnie dostaniesz leki przeciwlękowe.
Niestety, polscy psychiatrzy i w ogóle lekarze są niedouczeni a cała polska służba zdrowia to droga przez mękę. Ale powinno Ci się udać.