26 Lis 2017, Nie 21:33, PID: 718569
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lis 2017, Nie 21:40 przez Kylar.)
Anegdota dotyczyła skutków ubocznych w lekach w ogóle, a nie ssri, których skutki uboczne mnie w mojej sytuacji mało obchodzą, więc się nie zagłębiałem w temat. Też mi się nie wydaje, żeby powodowały jakieś ogromne skutki uboczne.
A i nie ma co współczuć, bo narazie jest(odpukać) dobrze
A i nie ma co współczuć, bo narazie jest(odpukać) dobrze