11 Gru 2018, Wto 0:04, PID: 775026
farmako - 4,5 roku, bez przerw.
Owszem, przeszkadza, bo naprawdę się starałam, robiłam wszystko, by wrócić do dawnej równowagi.
I wróciłam.
Ostatnim krokiem do pełni szczęścia miało być odstawienie leku, który i tak, od dawna, był już tylko w dawce podtrzymującej, praktycznie placebo. Decyzja podjęta przy pełnej akceptacji lekarza i terapeuty. Biegnij Forest, biegnijjjj!
I odstawiłam.
I wtedy, wszystko poszło w pizzz..du.
Owszem, przeszkadza, bo naprawdę się starałam, robiłam wszystko, by wrócić do dawnej równowagi.
I wróciłam.
Ostatnim krokiem do pełni szczęścia miało być odstawienie leku, który i tak, od dawna, był już tylko w dawce podtrzymującej, praktycznie placebo. Decyzja podjęta przy pełnej akceptacji lekarza i terapeuty. Biegnij Forest, biegnijjjj!
I odstawiłam.
I wtedy, wszystko poszło w pizzz..du.