28 Gru 2018, Pią 10:31, PID: 777148
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Gru 2018, Pią 10:32 przez BlankAvatar.)
Chyba nie mam nic konkretniejszego do dodania. To bylo troche jak zabawy na imprezie integracyjnej, choc tutaj intrgracja nie byla celem, predzej 'badanie' ddynamiki grupy. Jedna polegala na tym, ze 'plynelismy' lodka i co chwile mielismy decyfowac kogo wyrzucamy do morza, bo konczylo nam sie jedzenie; inna ze odgrywalismy dwor krolewski i chyba nawet nie bylo zadego konkrrtnego zadania, tylko improwizacja; w kolejnej odgrywalismy nasza psychoterpie, a moze jak mialby wygladac jej idealny przebieg. Wincej nie pamietam