08 Lip 2019, Pon 17:03, PID: 798258
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lip 2019, Pon 17:07 przez Szinuja.)
A ja jestem ambiwalentyk. Bez ludzi nie moge zyc, ale za duzo ludzi i tez nie moge zyc. Za duzo nie tyle w sensie ilosciowym, co po prostu za duzo kontaktow. Jak ktos mi np. proponuje co dziennie jakies spotkanie, (rzadko sie zdarza, ale jednak znam / znalam takie osoby), to ja nie moge sie nadziwic ze tak mozna.