17 Wrz 2019, Wto 16:27, PID: 805259
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Wrz 2019, Wto 16:39 przez Wielkopolaninn.)
(17 Wrz 2019, Wto 16:25)Tomek_z_SUR napisał(a):(17 Wrz 2019, Wto 16:10)Wielkopolaninn napisał(a): np. tak jak teraz jest 17, a położę się spać dopiero gdzieś o 23/24, więc przez 7h nie będę miał do kogo się odezwać
Aha, to koło Piły jest inna definicja samotności. Ja byłbym poniżej zera.
No i jeśli pominąć czas spędzony w pracy z osobami, których nie mógłbym nazwać znajomymi i z którymi zamieniam kilka zdań/dzień to wychodzi dziś poza snem cały dzień w samotności, ale ogólnie no najważniejszy jest czas po pracy, w pracy ma się zajęcie, więc to co innego, a po jest osobiste życie i problemy