20 Sty 2009, Wto 12:20, PID: 113765
Ja tam już nie wierzę w żadne ziółka i leki bez recepty. Może one i pomagają, ale w taki zwyczajnym stresie czy lekkiej depresji. Na lęki na pewno nie są dobre. Chociaż ostatnio piję jakieś trzy meliski dziennie. Pamiętam jak kiedyś litrami piłam maślankę, bo gdzieś wyczytałam, że jest dobra na stres