02 Sty 2009, Pią 3:54, PID: 106608
kate napisał(a):Cytat:albo na impreze do znajomych, a Ty byś mi powiedziała że nie masz ochoty,ja to bym wolala szalec z nim w towarzystwie tam czuje sie rozprezona i nie anonimowa stres dopiero bylby sam na sam o to tu chodzi..
ja nie chce sie z nim dzielic zadna czastka mnie- w sensie bym miala mowic o nerwicy czy tym ze bralam leki
nie jak wiem ze nie bedziemy ze soba- takie cos moglabym powiedziec po conamniej roku czasu jakbym wiedziala ze to cos powaznego
a nie powiem mu co i jak a potem dowiedza sie o tym znajomi i wszyscy...
o nie dziekuje
Ano właśnie, jest dokładnie tak jak kolega Exodus napisał. Mogę się pod tym wszystkim podpisać. Jak to jest poważny związek i czujesz coś na prawdę do tej osoby, to naturalnym jest że masz do tej osoby zaufanie i możesz być szczera...
Jak jesteś w niepoważnym związku to oczywiście lepiej nic nie mówić. Tylko z drugiej strony, nie rozumiem po co być w niepoważnym związku z kimś komu nie można zaufać i na dodatek z kimś w towarzystwie kogo źle się czujesz...
No ale to już chyba Twoja, słodka, młodzieńcza tajemnica...