26 Sie 2007, Nie 11:49, PID: 1290
wow, nie spodziewalem sie ze znajde ludzi niemal tak popier.... jak ja...
Leon - duzy respekt dla Ciebie za inicjatywe, wiekszosc normalnych ludzi rzadko zdobywa sie na taki akt odwagi
'zresztą każdy pewnie byłby trochę yym niespokojny' - nie kazdy niestety, sa ludzie ktorzy maja generalnie wszystko w 4 literach, nie wiem ile masz wiedzy na temat podrywania ale moze sprawdz to: realsocialdynamics (heh jeszcze linkow nie moge podawać =P)
zachowywales sie troche za bardzo jak przesladowca i osoba potrzebująca, pozatym brak kontekstu tym rozmowom (przynajmniej takie jest moje zdanie, chyba i tak nie warto sie nim przejmować...)
związek dwóch fobików? ja chyba z takiego związku pochodze więc ze względu na dzieci nie polecam =P
jeśli chodzi o mnie to byłem w życiu w jednym 3miesięcznym związku - poznałem ją na koncercie, po paru piwach, wcześniej do niej zaczeli mówić znajomi z kapeli (których oczywiście poznałem jakimś cudem) później ja się przyłączyłem do rozmowy i zacząłem ją dominować, okazało się że jesteśmy w tym samym wieku i studiujemy na wydziałach oddalonych od siebie o kilka metrów.... duzo pieprzenia o szkole i wkoncu (oczywiscie dzięki promilom) zdobyłem się na jakrze romantyczne 'wiesz... masz śliczne oczy' i całus - sam nie wiem jak to się udało
resztę wieczoru spędziliśmy na całowaniu się, jakoś tam wydukałem 'daj mi swój numer', przez parę dni siedzialem u niej w jej wynajmowanym mieszkaniu, czasem ona przyjechala do mnie
W każdym razie gdy już zauważyła że nie jestem zbyt normalny zapytała mnie 'jak ty ich wogóle poznałeś?' - nic nie odpowiedzialem...
później mnie znudziła i przestałem się z nią spotykać
Leon - duzy respekt dla Ciebie za inicjatywe, wiekszosc normalnych ludzi rzadko zdobywa sie na taki akt odwagi
'zresztą każdy pewnie byłby trochę yym niespokojny' - nie kazdy niestety, sa ludzie ktorzy maja generalnie wszystko w 4 literach, nie wiem ile masz wiedzy na temat podrywania ale moze sprawdz to: realsocialdynamics (heh jeszcze linkow nie moge podawać =P)
zachowywales sie troche za bardzo jak przesladowca i osoba potrzebująca, pozatym brak kontekstu tym rozmowom (przynajmniej takie jest moje zdanie, chyba i tak nie warto sie nim przejmować...)
związek dwóch fobików? ja chyba z takiego związku pochodze więc ze względu na dzieci nie polecam =P
jeśli chodzi o mnie to byłem w życiu w jednym 3miesięcznym związku - poznałem ją na koncercie, po paru piwach, wcześniej do niej zaczeli mówić znajomi z kapeli (których oczywiście poznałem jakimś cudem) później ja się przyłączyłem do rozmowy i zacząłem ją dominować, okazało się że jesteśmy w tym samym wieku i studiujemy na wydziałach oddalonych od siebie o kilka metrów.... duzo pieprzenia o szkole i wkoncu (oczywiscie dzięki promilom) zdobyłem się na jakrze romantyczne 'wiesz... masz śliczne oczy' i całus - sam nie wiem jak to się udało
resztę wieczoru spędziliśmy na całowaniu się, jakoś tam wydukałem 'daj mi swój numer', przez parę dni siedzialem u niej w jej wynajmowanym mieszkaniu, czasem ona przyjechala do mnie
W każdym razie gdy już zauważyła że nie jestem zbyt normalny zapytała mnie 'jak ty ich wogóle poznałeś?' - nic nie odpowiedzialem...
później mnie znudziła i przestałem się z nią spotykać