21 Gru 2009, Pon 21:15, PID: 190279
Ja już dotarłem do takiego wieku, że większość dziewczyn zajęta i to niektóre od paru ładnych lat. Poza tym akcje tego typu...
Spotykam się z dziewczyną, wszystko ładnie, pięknie, a ona leci na dwa fronty i ostatecznie wybiera takiego śmiesznego, małego typka to... samoocena spada, wiara w to, że w końcu się uda spada i w ogóle nie jest dobrze. Sami po sobie wiecie, że w to, aby kogoś gdzieś zaprosić trzeba włożyć sporo wysiłku już nie mówiąc o spotkaniach, a to wszystko potem można sobie w dupę wsadzić. Gdybym był normalny może dzisiaj starałbym się o kolejnego bobasa, a nie martwił o to czy wiecznie będę sam... chociaż nie zawsze byłem, ale w 99% życia tak.
Spotykam się z dziewczyną, wszystko ładnie, pięknie, a ona leci na dwa fronty i ostatecznie wybiera takiego śmiesznego, małego typka to... samoocena spada, wiara w to, że w końcu się uda spada i w ogóle nie jest dobrze. Sami po sobie wiecie, że w to, aby kogoś gdzieś zaprosić trzeba włożyć sporo wysiłku już nie mówiąc o spotkaniach, a to wszystko potem można sobie w dupę wsadzić. Gdybym był normalny może dzisiaj starałbym się o kolejnego bobasa, a nie martwił o to czy wiecznie będę sam... chociaż nie zawsze byłem, ale w 99% życia tak.