09 Maj 2010, Nie 22:51, PID: 204910
Embody napisał(a):Tak się zastanawiam, czy na te relacje z płcią przeciwną miała wpływ obserwacja rodziców w dzieciństwie. Bo chyba jak jest się takim małym człowiekiem, to czerpie się pewnie wzorce z zachowań najbliższej rodziny. No i jeżeli moi rodzice całe życie odnosili się do siebie, jak obcy ludzie, bez miłości. To czy to mogło mieć wpływ na moją psychikę i kontakty z kobietami ?
Na pewno. Nie nauczyli mnie mowic o uczuciach, ale nawet dobrze mi z tym. Szkoda, ze przeszkadza to moim facetom, ktorzy sie kleja, tesknia, mowia o u czuciach a ja ich regularnie zbywam ;] nuuuuda.
Za duzo mowiono mi o szacunku do siebie, honorze i o tym, ze facet to dodatek na po studiach poza tym mam trudny charakter, jestem dosyc silna i uparta, niezalezna i tak dalej, a faceci chyba nie lubia zbyt pewnych siebie i silnych kobiet (chyba, ze sam jest słaby... ale takieog tez nie chce)
nie dogodzi sie