01 Sie 2010, Nie 23:33, PID: 217093
dash napisał(a):Także wiem jak to jest to przerażenie to po prostu strach o przyszłość. W Twoim przypadku, że przed kolejnymi etapami znajomości, że będziesz się musiała otworzyć przed nim.Tak, chyba jakoś tak to wygląda. W ogóle wszelkie lęki największe jakie miewałam w życiu były właśnie związane z życiem towarzystkim, odzywaniem się w gronie, prowadzeniu "spontanicznej" konwersacji itp...
Aktualnie tego chłopaka chyba trochę trzymam na dystans, jednym słowem alienuję się, niestety tak często wyglądają moje relacje z ludźmi... a potem czuję się samotna... life is complicated.
aga_p napisał(a):Moja rada jest taka, że trzeba znaleźć przyczyny takiego zachowania. Ja tak zrobiłam i przestałam się bać facetówAga, pewnie tak ale ja do tej pory nie znalazłam! po prostu jestem introwertyczką, tak to widze.
A jakie ty przyczyny w sobie znalazlas?