14 Sie 2010, Sob 8:43, PID: 218729
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Sie 2010, Sob 8:46 przez polakita.)
Zoe, to nie tak że nic nie zrobiłam, bo parę razy do niego dzwoniłam (ok no dobra, raz) i pisałam jakieś smski, nawet pojechałam na imprezę do naszych wspólnych znajomych, ale jakoś nie był zainteresowany podtrzymaniem kontaktu więc nie zamierzam się narzucać... ani go wypytywać "dlaczego już do mnie nie dzwonisz skoro wczesniej dzwoniłeś". Tym bardziej że nie byliśmy jakąś parą czy cuś...
Romanse - no cóż zerwałam niedawno ze swoim chłopakiem, nie mam w planach zamążpójścia, więc jedyne co mi zostaje to "jakieś romanse" na które właśnie nie mam ochoty, może to skomplikowane ale nie wszystko jest zawsze proste.
PS ale masz rację że ja mam tendencje do zaniechania dzialania, pozostawiania spraw drugiej osobie i zdawania sie na to co ktos inny zdecyduje.... ....
Romanse - no cóż zerwałam niedawno ze swoim chłopakiem, nie mam w planach zamążpójścia, więc jedyne co mi zostaje to "jakieś romanse" na które właśnie nie mam ochoty, może to skomplikowane ale nie wszystko jest zawsze proste.
PS ale masz rację że ja mam tendencje do zaniechania dzialania, pozostawiania spraw drugiej osobie i zdawania sie na to co ktos inny zdecyduje.... ....