19 Wrz 2010, Nie 7:57, PID: 223446
No i byłem dzisiaj w kościele.Ta dziewczyna,którą miałem na oku też była.Stała przy swoim samochodzie.Podszedłem do niej i zacząłem gadać.Najpierw uśmiech.Potem:
cześć.No i chciałem się z nią umówić.Pytałem w jaki dzień by mogła.Ona niestety nie chciala się ze mna umówić.Szybko wsiadła razem z ojcem do samochodu.Wydaje mi się,że juz może mieć kogoś,szkoda.
cześć.No i chciałem się z nią umówić.Pytałem w jaki dzień by mogła.Ona niestety nie chciala się ze mna umówić.Szybko wsiadła razem z ojcem do samochodu.Wydaje mi się,że juz może mieć kogoś,szkoda.