12 Lut 2011, Sob 16:03, PID: 238912
Niee, na pierwszym chodziliśmy z godzinę, nim poszliśmy do knajpy.
On mnie tak zwodził od początku; w pierwszym dniu jak się poznaliśmy w necie, zapraszał mnie na koncert, jak odmówilam i pytał o kolejny termin, to mówię że mam czas nazajutrz wieczorem, a on 'hm to się zobaczy' i oczywiście nie umówiliśmy się już ;].
Ale on mi teraz daje wolną rękę, jeśli idzie o spotkania - termin, gdzie idziemy etc... Niby je proponuje, ale to ja je organizuję.
Jak mam zmienić podejście? Zwyczajnie olewać?
On mnie tak zwodził od początku; w pierwszym dniu jak się poznaliśmy w necie, zapraszał mnie na koncert, jak odmówilam i pytał o kolejny termin, to mówię że mam czas nazajutrz wieczorem, a on 'hm to się zobaczy' i oczywiście nie umówiliśmy się już ;].
Ale on mi teraz daje wolną rękę, jeśli idzie o spotkania - termin, gdzie idziemy etc... Niby je proponuje, ale to ja je organizuję.
Jak mam zmienić podejście? Zwyczajnie olewać?