12 Lut 2011, Sob 16:26, PID: 238924
olka napisał(a):Chudy, jak ja lubie Twoje podejscie do sprawy
Riverblow, pytanie jak bardzo Ci zalezy. Ja juz w poprzednim poscie pisalam, ze ciagne moja sprawe troche na sile, bo mi zalezy.
A jak chcesz zeby bylo? Kumplowac sie i spotykac od czasu do czasu?
Chudy, a w ogole to sa faceci, ktorzy szukaja kolezanek. Ale potem to sie zmienia i chca czegos wiecej. Zycie.
Właściwie to chciałabym mieć przyjaciela.
chudy, nie będę się o to dopytywała.
Mam przykład przyjaźni damsko-męskiej - co prawda z musiku, ale jednak. Kolega lata za koleżanką od blisko roku, bo chce z nią być. Dla niej to tylko przyjaźń, nigdy między nimi do niczego nie doszło. A on za nią lata, ciasteczka jej przynosi o północy, odprowadza ją zawsze i ogólnie wysila się ponad miarę dla kogoś kto ma go w dup*e i wykorzystuje... Bo ona jest ładna, i to jest główny powód motywujący - inteligencji za wiele nie posiada.
Poza tym, jeśli miałabym coś powiedzieć o tym facecie, sprawia wrażenie kogoś spragnionego ciepła. I jeszcze mi mówił, że to jest naprawdę straszne, jak ktoś się nastara, a efekt końcowy będzie 'ujemny'. Myślę że on boi się zaangażować po prostu (bo mu się podobam?) skoro ja mu powiedziałam, że raczej tylko przyjaźń. Dlatego tak unika...