23 Lut 2011, Śro 23:32, PID: 241129
shalafi napisał(a):Olka, oczywiście, że się bałem. Ale nie mam zamiaru dłużej wstydzić się samego siebie. Albo uważać się za kogoś gorszego..... No, przynajmniej nie w Jej towarzystwie ;-)
Jeśli mam teraz kogoś poza rodziną, kto jest mi bliski jak nikt inny nigdy indziej (może nawet bardziej niż rodzina), to słowo "kocham" naprawdę nie jest przesadne. I nie obchodzi mnie, w którym miesiącu i na jakim etapie znajomości "powinno się" coś takiego mówić.
Zresztą, Ona na razie ode mnie nie ucieka, więc wnioskuję, że z mojej strony błędu nie było.
MHL, gdyby była zwykła, to bym się z nią nie zadawał A na beemkę kiedyś przyjdzie czas.
one nie uciekają od razu. chyba, że jest bardzo dojrzała i też Cie kocha. to nawet masz szanse na utrzymanie jej na dłużej. w innym przypadku przepadłeś : ]
jest też 2 opcja, masz twardy charakter. ale z tego co widze mało tutaj takich fobików, no MHL