17 Sty 2013, Czw 15:46, PID: 334404
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Sty 2013, Czw 15:47 przez ucieczka.)
mehow, problem w tym, że na mnie subtelności nie działają, najwidoczniej nie posiadam na tyle rozwiniętej inteligencji emocjonalnej, żeby je odczytać. I dopiero jak teraz sobie analizuję to widzę, że rzeczywiście się starał od pewnego czasu, ale wcześniej mi to umykało. Z resztą nie pierwszy raz, kiedyś w ten sposób straciłam kumpla w liceum- niby taka piękna przyjaźń, ale pewnego razu próbował mnie pocałować i uciekłam. Potem się dowiedziałam, że pół szkoły od dawna nas miało za parę, tylko ja byłam z tego wyłączona.
Słaba jestem w takich podchodach i trzeba do mnie mówić wprost.
A potem mówią wprost i jestem skołowana. :-|
Słaba jestem w takich podchodach i trzeba do mnie mówić wprost.
A potem mówią wprost i jestem skołowana. :-|