17 Gru 2013, Wto 11:22, PID: 373246
noname napisał(a):Wszystko pieknie ladnie, tylko obawiam sie ze zakwalifikowala mnie do swojego 'friendzone' i traktuje bardziej jako dobrego kolege/przyjaciela. Boje sie wykonac pierwszy krok, zeby cala paczka na tym nie ucierpiala, jesli okaze sie ze blednie odczytalem jej sygnaly. Do tego jeszcze ta roznica wieku... Co mam robic, bo sam juz tego nie ogarniam?
Taka niepewność jest z jednej strony męcząca i wykańczająca, a z drugiej intrygująca i dająca poczucie, że się żyje i że ma się uczucia Wiem jak ciężko Ci podjąć decyzję o złamaniu konwenansów, jakie Was obowiązują (w grupie, między sobą) i ile ryzykujesz, jeśli coś Ci się uwidziało w jej zachowaniu względem Ciebie, a Ty odkryjesz karty. Ale ... jeśli nie wykonasz żadnego ruchu, a ona nie odważy się na kolejne "pierwsze kroki", to możesz bezpowrotnie stracić okazję na coś fajnego.
Różnicą wieku między Wami bym się nie przejmowała. Najważniejsze, że dobrze Wam się ze sobą przebywa, gada... Myślę, że 17-latka już w miarę sensownie wszystko ogarnia
Czekam na relacje z rozwoju wydarzeń :-P