04 Lut 2014, Wto 14:41, PID: 379724
No, dokładnie związek z inną osobą jest trochę jak więzienie. Chociaż u mnie to jest takie ambiwalentne bardziej. To, że jestem sam, w znaczeniu ,brak przynależności przeszkadza mi czasem, ale jak mam gdzieś należeć chociaż na krótko to uciekam, chyba, że tak jak pisałem ktoś bardzo mi odpowiada...