04 Mar 2014, Wto 15:52, PID: 383010
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Mar 2014, Wto 15:56 przez Zasió.)
każdy twój post emo mnei dobija. Naprawdę, nawet jeśli mam nie najlepsze zdanie o konowałach i psychologach, i doznałem porażek w tej sferze, to nic innego nie przychodzi mi do głowy poza tym, że powinnaś się leczyć. I nie chodzi wcale o to, jak patrzysz na facetów albo związki, o jakąś tam androfobię, ale jak zwykle - na siebie. Daleko mi do optymisty, ale nie wiem, może z powodu środków wyrazu, jakie stosujesz, to co piszesz, jest dla mnie po prostu jakoś naturalistycznie odpychające.