18 Sie 2008, Pon 20:18, PID: 56007
Cytat:bez przesady... idziesz na miasto, zagadujesz jakąś laskę, wciskasz jej bajer, jak ma faceta, to wmawiasz jej, że to Ty jesteś tym jedynym, poruszasz ciekawe tematy, w międzyczasie zapraszasz na herbatę bądź cokolwiek, co nie kosztuje więcej niż 1zł, a potem-na wieczór-wynajmujesz pokoik w malutkim hoteliku gdzieś na obrzeżach miasta...
Wciskanie kitu, że jest tą jedyną a ona godzi się na spędzenie nocy z Tobą? To nie miłość tylko szybki numerek, nic więcej. W dodatku jakby miała faceta to predzej czy pozniej dostalbys niezle baty od niego i kto wie czy nie od jego kumpli też.
A skoro tak dziewczyny za Tobą szaleją to wyprobuj te metodę na ktorejś z nich. Dlaczego nie?