24 Wrz 2016, Sob 19:41, PID: 579461
Ten gość wyrwał właśnie dlatego, że umiał się śmiać z samego siebie i obracać wszystko w żart. Gdyby jej nie rozbawił, to nie wiem czy zaprosiłaby go na kolejną randkę. Ta laska, to był ciężki orzech do zgryzienia. Mega pewna siebie elegantka, taka "co to nie ja", nie lubię takich osób, irytują mnie, pewnie dlatego, że sama bym chciała taka być, ale nie potrafię :-P Trochę było mi go dla niej szkoda, ale on się zapewne cieszył :-D To pewnie zwykła zazdrość
Dzięki niesmialytyp, ale takie pocieszanie nie jest mi potrzebne, bo ja i tak się z nikim nie zwiążę z tą wagą. Po pierwsze sama siebie nie akceptuję, a po drugie chciałabym mieć też możliwość wyboru, a nie czekać aż ktoś łaskawie mnie zechce.
Ja należę do tych ludzi, którzy nie podobają się prawie (<-- niepotrzebne skreślić) nikomu i do tych, na których prawie (<-- niepotrzebne skreślić) każdy ma wywalone.
Dzięki niesmialytyp, ale takie pocieszanie nie jest mi potrzebne, bo ja i tak się z nikim nie zwiążę z tą wagą. Po pierwsze sama siebie nie akceptuję, a po drugie chciałabym mieć też możliwość wyboru, a nie czekać aż ktoś łaskawie mnie zechce.
Proxi napisał(a):Ta, i są tacy którzy nie podobają się prawie nikomu i tacy którzy podobają się prawie każdemu.
Ja należę do tych ludzi, którzy nie podobają się prawie (<-- niepotrzebne skreślić) nikomu i do tych, na których prawie (<-- niepotrzebne skreślić) każdy ma wywalone.