07 Lip 2017, Pią 23:08, PID: 706411
(26 Cze 2017, Pon 22:50)shelby922 napisał(a): Mam to samo :-) Też mi w kółko powtarzają że mam za wysokie wymagania ale ja to olewam , dlaczego mam brać pierwszą lepszą laskę jak inni moi znajomi a niektórzy na dodatek od razu robią dzieci ,masakra ,tego kwiatu jest pół światu i można przebierać do oporu aż trafi się na kogoś na prawdę wyjątkowego a nie brać co się nawinie ,potem się ludzie dziwią że coś wygasa jak nigdy tego nie było albo że rozwody są ,mamy jedno życie i powtórki nie będzie żeby coś poprawić.Tobie Placebo ogólnie druga połówka wadzi czy masz na myśli konkretną osobę?
masz racje, mysle ze o ile nie bedziesz czul sie z dana osoba dobrze to nie ma co sie zmuszac. ja jako intoweryczka lubie czesto pobyc sama i mecza mnie ludzie, kiedy spedzam z nimi wiecej czasu, nie wazne jak bardzo bym ich lubila czy zalezaloby mi na nich, fobia jeszcze pogarsza tutaj sprawe, moze dlatego tez wole ludzi trzymac troche na dystans, tak jest mi wygodniej i moze tez lepiej jest mi bez faceta, nie wiem.... w kazdym razie to nie dlatego, ze nie chicialabym miec bo chce ale mam swoje blokady i potrzebe samotnosci, ktora nie dla kazdego jest normalna. przecietna dziewczyna najchetniej spedzalaby z facetem kazda wolna chwile ale ja sobie tego nie wyobrazam, chce miec tez czas dla siebie, troche swojego zycia i chce zeby on mial swoje. nie wiem w sumie w czym jest bardziej problem, czy w mojej introwertycznosci i fobii czy moze mam jakies wygorowane wymagania, cholera...