09 Lip 2017, Nie 22:50, PID: 706549
(08 Lip 2017, Sob 19:31)Swango napisał(a): Nie sądzę
To znaczy jestem sceptycznie nastawiona, nadal nie wiem jaki on ma stosunek do mnie i ja sama też nie wiem co o nim myśleć czy znajdziemy wspólne tematy itd. podchodzę do tego z dystansem i po prostu traktuje to jako koleżeńskie spotkanie.
A ja myślę, że to jest złe nastawienie, chodzi mi o ten pierwszy fragment, że ,,sceptycznie nastawiona'' . My nie potrzebnie tworzymy sobie złe oczekiwania w głowie jakby rozczarowanie rzeczywiście aż tak bardzo bolało i tracimy tylko przez to nastrój. Poza tym jak się tak nastawisz do tego to nie będziesz w stanie okazać mu zainteresowania, szybko się zniechęcisz gdy rozmowa nie pójdzie i ogólnie on to odczuje i będzie lipa z tego. Raczej po prostu zobacz jak będzie, a nie nastawiaj się. I nie wyolbrzymiaj ani nie przesadzaj