24 Cze 2017, Sob 8:57, PID: 705489
(22 Cze 2017, Czw 20:21)ktosiek napisał(a): -Kiedy widze znajoma osobe gdzies w miescie czy sklepie to nagle staram sie uciec albo obejsc ja tak, zeby jej tylko nie spotkac.Tak, ja też.
-Nie moge przestac spogladac w rozne szyby, lustra i jakies inne swoje odbicia czy przypadkiem nie mam czegos na twarzy albo wlosy mi za bardzo nie stoja, zeby nikt nie smial sie ze mnie, ze zle wygladam czy cos.
(22 Cze 2017, Czw 20:21)ktosiek napisał(a): -Albo kiedy ide sobie ulica, ktos idzie w tym samym kierunku co ja takim samym tempem to nagle zaczynam udawac, ze cos sprawdzam w telefonie i zwalniam, zeby miec powod, nie wiem czemu. A jak ktos idzie z naprzeciwka i zaczyna patrzec na mnie to ja udaje, ze nagle patrze w jakies inne miejsce, ktore niby uwazam za ciekawsze a tak naprawde nic tam nie ma.Hehe, mam tak samo. "O, spojrzę się na tamten krzak. Hmm... wygląda interesująco. Muszę go dokładnie zbadać. Ta trawa jest bardzo zielona. Ciekawe jakie owady w niej mieszkają. O, wróbel. Muszę udawać ornitologa, że niby przyszedłem w teren na ptakoliczenie czy coś podobnego. Hmm... intrygujące zachowanie wróbla. Okej, minąłem człowieka. Mogę już się patrzeć przed siebie."
Zauważyłem ciekawy obrazek, który też zalicza się do zachowań unikających. Widać, że autor przeprowadził dokładne badanie. U mnie zgadzają się włosy podatne na wiatr, słuchawki, unikanie kontaktu wzrokowego, dawanie zbyt dużej przestrzeni, żeby kogoś przepuścić, sztywne ręce, szybszy chód.