02 Lip 2014, Śro 23:34, PID: 400772
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lip 2014, Czw 0:04 przez niezrozumiana.)
Witam,
Brałam propanolol ale miałam jakieś jazdy po nim jak pewnego razu wypiłam sobie shapmagne z koleżanką.. hmn moze to dlatego? Mianowicie - szukałam piórnika w kołdrze. Po jakimś czasie grzebiąc w poszwie uświadomilam sobię, żę coś jest nie tak. Innym razem miałam jazdy, że ktos nade mną stoi nad łóżkiem i raz widziałam ciemną postać stojaco przy moim łóżku. Byly to 3 epizody i nigdy sie nic wiecej nie wydażyło. Propranolol Pomógł mi na bezsenność z napadami lęku (budzenie się w nocy z drącym ciałem, waleniem serca, uczuciem że zaraz umrę) Codziennie zasypiałam po 3/4 rano. To była masakra. Miałam jeszcze sympramol łącznie go brałam z propranololem tylko w innych dawkach. Pomógł na stres w większej grupie, ważnych rozmowach, na stażu ale dzien po odstawieniu cały dzień w stresie. Bałam sie ze nie bede mogła bez niego juz normalnie funkcjonowac. Jednak to mineło ale FOBII SPOŁECZNEJ WGL NIE WYLECZYŁ. Albo się nie nadaje albo trzeba go stosować łącznie z terapią. Wtedy być możę przyniósł by efekty. Teraz mam tylko pojedyncze i to prawie niewyczuwalne epizody napadó lęku przed snem. Mam zamiar udać się na wizytę kontrolną. (minął rok) ale może pojdę do psychologa i on mi to przepisze. Propranolol przepisał mi kardiolog i nie zalecał żadnej wizyty u psychologa. Rodzinny, który dał mi skierowanie do kardiologa też o tym nie wspomnial.. Nie wiem dalczego. Gdyby mi to zalecili, już pewnie dawno byłabym po wielu wizytach.
Brałam propanolol ale miałam jakieś jazdy po nim jak pewnego razu wypiłam sobie shapmagne z koleżanką.. hmn moze to dlatego? Mianowicie - szukałam piórnika w kołdrze. Po jakimś czasie grzebiąc w poszwie uświadomilam sobię, żę coś jest nie tak. Innym razem miałam jazdy, że ktos nade mną stoi nad łóżkiem i raz widziałam ciemną postać stojaco przy moim łóżku. Byly to 3 epizody i nigdy sie nic wiecej nie wydażyło. Propranolol Pomógł mi na bezsenność z napadami lęku (budzenie się w nocy z drącym ciałem, waleniem serca, uczuciem że zaraz umrę) Codziennie zasypiałam po 3/4 rano. To była masakra. Miałam jeszcze sympramol łącznie go brałam z propranololem tylko w innych dawkach. Pomógł na stres w większej grupie, ważnych rozmowach, na stażu ale dzien po odstawieniu cały dzień w stresie. Bałam sie ze nie bede mogła bez niego juz normalnie funkcjonowac. Jednak to mineło ale FOBII SPOŁECZNEJ WGL NIE WYLECZYŁ. Albo się nie nadaje albo trzeba go stosować łącznie z terapią. Wtedy być możę przyniósł by efekty. Teraz mam tylko pojedyncze i to prawie niewyczuwalne epizody napadó lęku przed snem. Mam zamiar udać się na wizytę kontrolną. (minął rok) ale może pojdę do psychologa i on mi to przepisze. Propranolol przepisał mi kardiolog i nie zalecał żadnej wizyty u psychologa. Rodzinny, który dał mi skierowanie do kardiologa też o tym nie wspomnial.. Nie wiem dalczego. Gdyby mi to zalecili, już pewnie dawno byłabym po wielu wizytach.