10 Sie 2018, Pią 9:57, PID: 758648
(10 Sie 2018, Pią 9:42)USiebie napisał(a): I co tam u Ciebie w okolicy o tym oddziale gadają? Nie mordujom? Czemu nie poszedłeś?
Ja to mam spinę tak jak wszędzie, że pojadę i w końcu usłyszę, "co pan w ogóle tu robi, pan przecież nie ma problemów" uj, że sami terapeuci polecili mi takie leczenie, jakoś mnie to nie przekonuje. : P Niby to dobrze nie mieć problemów, ale jakby się okazało, że nie mam problemów, to by mi to chyba nie pomogło wcale. xP Babiński to już w ogóle jawi mi się jak odział dla skrajnie ciężkich przypadków, czyli ja to w ogóle nie jestem godzien xP i nie powinienem tam się starać, a ten to niby lżejszy kaliber, może jakoś przejdzie.
Czemu nikt nie robi oddziałów leczenia z lenistwa i głupoty? Do takiego bym się zgłosił z czystym sumieniem i nie miałbym oporów. : P
Na "lżejszy kaliber" polecam również: http://www.ipin.edu.pl/?page_id=4308
Byłam tam 7 lat temu, na pewno się trochę od tego czasu pozmieniało (m.in. z tego co widzę jest również całodobowy oddział, nie tylko dzienny jak wtedy).
A na wyleczenie z lenistwa polecam wolontariat. Jakiś ciężki wolontariat