20 Wrz 2012, Czw 13:11, PID: 317101
niefajnie...
wiem mniej-wiecej o co chodzi, bo sam nie bardzo lubie zwracac na siebie uwagi, choc czasem ubieram sie tak, aby to robic. no moze nie czuje, az tak silnego leku, zeby musiec sie przebrac przed wyjsciem.
za to do tej pory czuje sie czasem niekomfortowo w ciemnych okularach u mnie na ulycy nikt nie nosil takowych, bo zaraz byl wysmiewany, ze 'szpanuje'. to bylo 'za lebka', ale nieprzyjemne skojarzenie do dzis pozostalo w glowie i czasem dociera do swiadomosci. glupie to strasznie.
a ostatni akapit, to jedynie slaba racjonalizacja 'uzasadniajaca' twoje lęki.
wiem mniej-wiecej o co chodzi, bo sam nie bardzo lubie zwracac na siebie uwagi, choc czasem ubieram sie tak, aby to robic. no moze nie czuje, az tak silnego leku, zeby musiec sie przebrac przed wyjsciem.
za to do tej pory czuje sie czasem niekomfortowo w ciemnych okularach u mnie na ulycy nikt nie nosil takowych, bo zaraz byl wysmiewany, ze 'szpanuje'. to bylo 'za lebka', ale nieprzyjemne skojarzenie do dzis pozostalo w glowie i czasem dociera do swiadomosci. glupie to strasznie.
a ostatni akapit, to jedynie slaba racjonalizacja 'uzasadniajaca' twoje lęki.